a jeszcze wczoraj jaśniały zielenią;
Chyba już jesień powoli się zbliża,
choć słońce zaprzecza.
Niedługo pewnie zieloność parkowa
szeroką gamą kolorów rozbłyśnie;
Brązy z czerwienią będą nas żegnały
swoimi barwami.
Zbioru kasztanów, dziecięcy szał minął,
już żołędziami stary dąb posypał;
Dziadek z Patrykiem dobrze się natrudzą,
przy ich zbieraniu.
Warszawa; 13/16.10.2006
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz